W tym szczególnie trudnym czasie nasza Fundacja pamięta o swoich podopiecznych. Jedna z nich, z dwójką wspaniałych synków, po opuszczeniu domu dziecka została bez dachu nad głową.
Od państwa dostała mieszkanie komunalne, ale niestety ze względu na katastrofalny stan, nie nadawało się ono do zamieszkania. Chcemy, by nasza podopieczna z rodziną jak najszybciej mogła cieszyć się prawdziwym domem, dlatego pomagamy wyposażyć to miejsce.
Zagrożenie epidemiczne wymaga od nas pozostania w domach. Musimy jednak pamiętać, że nie każdy ma prawdziwy dom, w którym czuje się komfortowo. W tym czasie ...
Nie ustajemy w działaniach. Ten czas tak szybko płynie, a my jesteśmy już prawie na półmetku zajęć w kolejnej placówce Opiekuńczo-Wychowawczej. Tym razem poznawaliśmy ...